22 September 2019

65. Bawełniane myjki / Cotton washing up clothes

PL: Sweter resztkowy Dżdżownica dalej się robi, ale w międzyczasie powstają myjki do mycia naczyń ze sznurka bawełnianego. Naczytałam się o niemal cudownych właściwościach sznurka konopnego (nie śmierdzi, antybakteryjny, trwały) i chciałam zrobić myjki właśnie z niego, jednak miałam problem z materiałem. Wzięłam więc na próbę to, co było w sklepie, wydziergałam i testuję. Do faktury muszę się przyzwyczaić ale fakt faktem - nie śmierdzi. Myjka przeżyła też jedno pranie i ma się dobrze. Wygląda więc na to, że pożegnam się z plastikowymi, smrodliwymi gąbkami. 

ENG: My last jumper The Earthworm made of leftovers is still in progres, but in the meantime I've made few small washing up clothes of a cotton string. I've read a lot about a hemp string (antibacterial, no bad smell, durable) and I really wanted to use it for this project but I couldn't find it anywhere. So I bought what I could - a cotton string and now I'm testing a new washing up cloth. The texture is completly new for me and I have to get used to it but there is no stink and the new cloth survived one washing already. I think I will say goodbye to the stinky, plastic sponges. 




No comments:

Post a Comment

Dziękuję za odwiedziny!
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz kilka slów w komentarzu :)